Ekstremalna Droga Krzyżowa

16 marca, po Mszy św. o godz. 20.00, z mogileńskiego klasztoru wyruszy Ekstremalna Droga Krzyżowa.

W Ekstremalnej Drodze Krzyżowej chodzi o wyjście poza strefę komfortu i porzucenie jej na rzecz wyzwania. Nocna wędrówka w trudnych warunkach, fizyczny i psychiczny wysiłek na granicy wytrzymałości, a czasem już poza nią, dają pątnikom doświadczenie przekroczenia siebie, swoich ograniczeń i przyzwyczajeń, a to prowadzi ich do prawdziwej, głębokiej zmiany. Kiedy człowiek zrobi to raz, wie, że może zrobić to znowu – tłumaczy pomysłodawca EDK, ks. Jacek Stryczek. – To dlatego EDK jest dla wielu ludzi przełomem. Pomaga im „odpalić” w sobie zmianę, otworzyć się na Boga i drugiego człowieka.

Można przeżyć Drogę Krzyżową w kościele, siedząc w ławce i słuchając rozważań. Można na stojąco, siedząco, w samotności lub w tłumie ludzi zgromadzonych na tym nabożeństwie. Każdy sposób jest inny, nie ma lepszych czy gorszych.

Ci, którzy już wiele razy szli EDK, mówią, że było to wyzwanie, głębokie przeżycie, doświadczenie własnej słabości i chociaż ułamka ciężaru, jaki dźwigał Jezus podczas Swojej Drogi. Bo inaczej patrzy się na Jego cierpienie z ciepłej ławki, inaczej gdy stopy pełne są odcisków, a nogi odmawiają posłuszeństwa…

Słowa uczestników poprzednich edycji Ekstremalnej Drogi Krzyżowej:

  • „Każdy ma w głowie swoje sprawy, intencje, problemy; każdy ma powód, dla którego idzie.”
  • „To wyzwanie, możliwość poczucia Drogi Krzyżowej w inny sposób niż zazwyczaj – fizycznie. Przez natłok pracy nie było czasu, żeby iść na normalną Drogę Krzyżową do kościoła, a ta jest w nocy, więc czas się znalazł.”
  • „Chęć sprawdzenia się, utożsamienia z Chrystusem. Bierzemy na drogę nie tylko krzyż brzozowy, bierzemy swoje drobne krzyże.”
  • „To ciekawe doświadczenie. Dla niektórych na pewno forma pokuty. Był czas przemyśleć pewne rzeczy, był czas na medytację, wyciszenie się.”

Decydujący jest moment, kiedy zaczyna brakować sił, zwykle nad ranem – tłumaczy ks. Stryczek. – Ludzie zadają sobie wtedy pytanie: Co ja tutaj robię?! Przecież mam wygodne życie, powinienem teraz spać w łóżku, zamiast marznąć i brnąć w śniegu czy błocie. Kto przełamie tę słabość, ma szansę na nowe życie, na zmianę.

Z Mogilna zaplanowane są 4 trasy – „wokół Mogilna” – z klasztoru do klasztoru (trasa na wzór EDK – 26 km), do Markowic (40 km), do katedry w Gnieźnie (42 km) oraz do Lichenia (55 km).

Zapisy są dokonywane przez stronę www.edk.org.pl

Koszt materiałów (opis trasy, mapka, rozważania, odblaski) to 10 zł, jednak nie są one obowiązkowe. Można samodzielnie pobrać i wydrukować rozważania, mapkę oraz opis trasy lub skorzystać z aplikacji mobilnej.

Więcej informacji u br. Piotra Krawczyka.

https://www.facebook.com/MOGILNO.EDK/